Podczas wspólnej zabawy dobrze jest wprowadzać elementy języka angielskiego. W tym artykule chciałabym pokazać, że może być to łatwe i przyjemne. Warto oddziaływać na różne zmysły dziecka, obserwować, co zaciekawi je najbardziej i rozbudzać zainteresowania.

Kiedy nasza pociecha rysuje lub bawi się włączmy w tle angielską piosenkę z youtube.com, nie przejmujmy się jeśli początkowo nie będzie zwracała na nią uwagi. Możemy być zaskoczeni jak szybko zacznie powtarzać słowa i nucić melodię. Ta metoda jest polecana zwłaszcza słuchowcom.

Dobrym posłem jest również wspólne przygotowanie fiszek ze słówek, które pojawiły się na lekcjach języka angielskiego. Potrzebny nam będzie karton, z którego wytniemy kwadraty lub prostokąty i kredki. Rodzic tworzy listę słów, z jednej strony fiszki zapisuje je po polsku z drugiej po angielsku, jeśli chce rozwijać umiejętność pisania może stworzyć przerywany wzór liter i dziecko pisze po śladzie. Następnie, tłumaczymy, co oznacza słowo i prosimy o narysowanie ilustracji poniżej po jednej i drugiej stronie. Im bardziej dziecko zaangażuje się w tworzenie fiszek, tym większa szansa, że zapamięta wyrazy, które chcemy utrwalić.

Jeśli chcemy czytać wspólnie z dzieckiem po angielsku wcale nie musimy wydawać fortuny na książki. W Lublinie działają dwie biblioteki: British Council i American Corner, w których znajdziemy książeczki anglojęzyczne odpowiednie dla dzieci, niektóre również z płytą. Czytajmy razem, jednocześnie pokazując obrazki, pytajmy dziecko jak myśli co wydarzy się dalej, jak czuje się bohater, co się teraz dzieje, niech spróbuje samo odgadnąć znaczenie słów. Kiedy w tekście pojawiają się określenia emocji poprośmy, aby pokazało nam jak czuje się bohater i powtórzyło słowo. Dzięki temu łatwiej je zapamięta.

Zaangażujmy dziecko do przygotowania gry planszowej. Niech narysuje start i metę, pola pomiędzy oraz wymyśli, co trzeba będzie zrobić jeśli się na nie stanie. Na przykład: „sing a song”, „count to ten”, „say 5 animals” Następnie grajcie razem tak często jak to możliwe. To świetny pomysł, żeby utrwalić słownictwo, dobra powtórka a przy tym doskonała zabawa dla całej rodziny.

Prostą i efektywną metodą nauki jest wydrukowanie stron ze słownictwem, które ćwiczymy i pokazywanie dziecku jednocześnie dwóch planszy jednocześnie wypowiadając jedno słowo, które się na nich znajduje. Jeśli dotknie właściwej kartki wiemy, że rozróżnia słowo. Ćwiczenie powtarzamy kilka razy. Starajmy się unikać zbyt długiej nauki jednorazowo. Dziecko jest wtedy znużone i zniechęcone do języka angielskiego. Nie jest również dobrym pomysłem tradycyjne odpytywanie na zasadzie: „powiedz mi jak po angielsku jest stół …?” Może to być stresujące i nie przynosić oczekiwanych przez nas rezultatów. Lepszym pomysłem jest uczyć przez zabawę, wykorzystując którąś ze wskazanych przeze mnie metod. Dziecko dobrze się bawi, jest rozluźnione, a wtedy łatwiej zapamiętywać i opanowanie materiału przychodzi z łatwością.

Dzieci mają swoje ulubione bajki. Wykorzystajmy to w nauce. Jeśli już widziało program kilka razy puśćmy nagranie po angielsku. Przy okazji oglądania osłucha się z nowym słownictwem. Potem możemy wspólnie przygotować fiszki z kilkoma wybranymi wyrazami. Otaczajmy dziecko angielskim, starajmy się na codzienną nauką poświęcać minimum 15 minut dziennie. To lepsze rozwiązanie niż nauka rzadko a przez dłuższy czas. Dzięki krótkiej, ale regularnej dawce wiedzy łatwiej zapamiętywać.

opracowała Sylwia Rytko – nauczyciel jęz. angielskiego w Przedszkolu 69 w Lublinie