Długie i częste ssanie smoczka/butelki zaburza pracę narządów mowy (m.in. języka i warg) i może mieć bardzo niekorzystny wpływ na rozwój mowy oraz powodować szereg wad wymowy. Może to powodować:
- nieprawidłową, płaską pozycję języka w jamie ustnej – prawidłowo czubek języka przy zamkniętej buzi powinien być „przyklejony” do przedniej części podniebienia. Kiedy w buzi przebywa długo smoczek, język jest przygnieciony nim do dna jamy ustnej
- opisany wyżej problem wyłącza z pracy czubek języka – brak pracy czubka języka zaburza wymowę głosek t, d, n, s, z, c, dz, a także sz, ż, cz, dż, r, l
- zaburzenie i osłabioną pracę warg – wiotki mięsień warg nie sprzyja prawidłowej wymowie głosek p, b, m oraz f, w, a także rozszczelnia wargi, co sprawia kłopoty przy karmieniu, powoduje też nawykowe nieprawidłowe oddychanie ustami
- wymowę międzyzębową – nieładna i trudna do usunięcia wada wymowy polegająca na wpychaniu języka między zęby podczas wymowy głosek t, d, n, s, z, c, dz, l, czasem również sz, ż, cz, dż, ś, ź, ć, dź
- wady zgryzu – znajdujący się długotrwale w buzi przedmiot powoduje deformacje zębów, łuków zębowych, zgryzu (m.in. tyłozgryz, zgryz otwarty)
- deformacje podniebienia
- nawykowe trzymanie stale otwartej buzi (gdy smoczka w niej nie ma lub nawet po całkowitym jego odstawieniu)
- nawykowe oddychanie ustami
- zaburzenia funkcji połykania – ssanie jest ściśle związane z połykaniem. W wieku ok. 18 miesięcy dziecko powinno zmienić sposób połykania z niemowlęcego w tzw. dojrzały, który polega na połykaniu z czubkiem języka przyklejonym do podniebienia. Długo smoczkowane dziecko utrwali sobie nieprawidłowy typ połykania (tzw. infantylny)
- opóźniony rozwój mowy – dziecko stale „zatkane” smoczkiem nie ma możliwości by mówić i komunikować się z otoczeniem, przez co jego mowa pojawia się później i często jest nieprawidłowa